fantasta.pl > Wiadomość
Etap:   
2010-11-17
Metro 2034 - recenzja
ikona wiadomości
Dmitrij Głuchowski to urodzony w Moskwie, obecnie trzydziestojednoletni pisarz i dziennikarz. Jako chłopiec, jeżdżąc do szkoły, codziennie spędzał około dwóch godzin w metrze, najpopularniejszym środku transportu rosyjskiej stolicy. Razem dało to trzy miesiące. To czas, przez który moskiewskie metro będzie mogło służyć mieszkańcom za schronienie podczas ewentualnej wojny atomowej.
Taka kalkulacja zaowocowała pomysłem na powieść Metro 2033. Można w niej przeczytać o końcu świata, który znamy. Na Ziemię spadają głowice atomowe. Ludzie, którzy akurat znaleźli się w moskiewskim metrze, mają szansę na przeżycie, a książka pokazuje ich przygody i zmagania z niebezpieczeństwami, o których dotychczas się im nie śniło. W Metrze 2034 obserwujemy zdarzenia z perspektywy innych bohaterów, poruszając się jednak po tym samym gruncie...

Zapraszamy do lektury recenzji naszej redakcyjnej koleżanki Zuzanny Reszki.