fantasta.pl > Wiadomość
Etap:   
2022-12-22
Martwy dżinn w Kairze i inne opowiadania - recenzja
ikona wiadomości
Współczesna scena literacka, a zatem również poletko nastawionej na rozrywkę fantastyki, ma swoisty fetysz oryginalności. Ten wyścig pisarzy ku stworzeniu jak najbardziej nowatorskiej, oryginalnej i przyciągającej uwagę wizji jest, rzecz jasna, jak najbardziej pożądany. Stanowi bowiem paliwo kreacji, napędza wyobraźnię czytelników, przesuwając granice konwencji wciąż dalej i dalej. Często jednak odbywa się to w kontrze do postawy rozczarowanego postmodernisty mówiącego, że w zasadzie wszystko już było, że wszystko zostało w ten lub inny sposób napisane i powiedziane. Biorąc pod uwagę obsesję fantastów na punkcie „odkrywczości” świata przedstawionego, nietrudno zauważyć wagę dobrego pomysłu wyjściowego. A że nie każdy pisarz jest tytanem kreatywności – sprawność warsztatowa to wszak zupełnie inna sprawa – często natrafiamy na próby pójścia na skróty. Stąd wszelkiego rodzaju miszmasze konwencji czy też fantastyka quasi-historyczna z mniej lub bardziej abstrakcyjnymi historiami alternatywnymi na czele. Martwy dżinn w Kairze – skromny zbiór opowiadań Phendersona Djèlí Clarka – jest tu koronnym przykładem tego typu światotworzenia, wrzucenia fantastycznych detali w scenografię rodem z podręczników historii.

Zapraszamy do lektury recenzji Macieja Rybickiego.